Cztery Kąty i Smak Piąty (Katowice) – Restaurant Week

  • Marcin Ceran
  • 17 maja 2018
  • Możliwość komentowania Cztery Kąty i Smak Piąty (Katowice) – Restaurant Week została wyłączona

Festiwalowe szaleństwo na Restaurant Week dopadło, jak co edycję, również mnie. Tym razem brałem udział w festiwalu jako ambasador, więc miałem okazję skosztować menu jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem. To, co jednak urzekło mnie najbardziej, to lokalizacja – kolejne miejsce blisko mojego miejsca zamieszkania. Im mam bliżej, tym zdecydowanie trudniej mi się wybrać, ale koniec z tym! Dzisiaj więc przyjrzyjmy się restauracji Cztery Kąty i Smak Piąty, znajdującej się przy ulicy Jankego na Ochojcu.

W tym miejscu wcześniej działał lokal Spiżarnia Bistro, ale nie wiem do końca, czy to był rebranding, czy też zmiana właściciela. Wnętrze pozostało bez zmian, więc ciekawy byłem jedynie tego, co oferują po zmianie. Menu festiwalowe skusiło mnie na rezerwację, a testy ambasadorskie Daniela Wanke jeszcze bardziej nakręciły mój głód.

Dobra, nie przedłużam i przechodzę do konkretów!

Przystawki – ryba vs topinambur

W ramach pierwszego menu otrzymaliśmy zupę rybną, podawaną z mięsem małży nowozelandzkiej oraz z warzywnym julienne. Bardzo delikatna, w smaku czuć było pomidorowe akcenty. Rewelacyjne małże oraz świeże i chrupiące warzywa znakomicie przełamywały całość.

Cztery Kąty i Smak Piąty - Zupa Rybna

Z drugiej strony stołu podany został talerz z kremem z topinamburu z marynowanym jabłkiem oraz paloną gorzką czekoladą. Moim skromnym zdaniem krem był ciekawszy w smaku i zdecydowanie lepiej doprawiony. Co jak co, ale marynowane jabłko i czekolada (w formie pudru) robiły tutaj robotę.

Cztery Kąty i Smak Piąty - Topinambur

Dania główne – polędwiczka wieprzowa vs filet z makreli

Początek wizyty okazał się nad wyraz smaczny, ale przed nami były jeszcze inne dania. Jednym z nich była polędwiczka wieprzowa – danie ostatnio dość popularne, ale nie wszędzie potrafią je zrobić dobrze. Tutaj w towarzystwie mięsa znalazły się ziemniaki truflowe w panko oraz sałata pak choi. Sama polędwiczka była przygotowana perfekcyjnie, soczysta do granic możliwości znakomicie komponowała się z warzywami. Do tego puree dyniowe z morelą podkręciło jeszcze smaki znajdujące się na talerzu.

Cztery Kąty i Smak Piąty - Poledwiczki

W drugim menu postawiono na filet z makreli, podawany z risotto z pomidorów sycylijskich oraz dzikimi szparagami. Makreli dawno nie jadłem, więc miło było przypomnieć sobie jej smak. Idealnie usmażona, z chrupiącą skórką. Risotto kremowe, ze świetnymi szparagami, aczkolwiek wydawało mi się zbyt słone, jak na mój gust. Oba dania są warte uwagi (trafiły do obecnego menu), ale polędwiczki w tej konfrontacji wygrywają.

Cztery Kąty i Smak Piąty - Makrela

Desery – nugat lodowy vs pralina czekoladowa

Wieczór kończył się oczywiście słodkościami. Nugat lodowy z musem porzeczkowym to coś dla takich łakomczuchów jak ja. Nie był przesadnie słodki, bo kwaśniejszy mus porzeczkowy przełamywał smak. Do tego jeszcze posiekane truskawki z miętą były niczym wisienka na torcie. Kocham mocno!

Dla tych, którzy wolą jednak bardziej słodkie propozycje, ciekawszym deserem mogła się okazać pralina czekoladowa ze słonym karmelem i owocami sezonowymi. Tutaj również znalazły się wspomniane wcześniej truskawki z miętą, ale poza tym na pralinie pojawiła się pyszna, pokruszona beza. Dla mnie poziom słodkości został przekroczony, ale to kwestia moich osobistych preferencji.

Cztery Kąty i Smak Piąty - Pralina

Cztery kąty – robicie to dobrze!

Jestem pozytywnie zaskoczony menu, jakie zaserwowały Cztery Kąty i Smak Piąty. Podoba mi się również to, że lokal znajduje się na południu Katowic, które zaczyna być bardziej atrakcyjne pod względem gastronomicznym. Nie samym centrum człowiek żyje, a do tego miejsca dzieli mnie niecały kilometr. Czas zmienić przyzwyczajenia i baczniej obserwować poczynania w mojej dzielnicy, bo zaczyna być tu bardzo smacznie!

Adres: ul. Jankego 73, Katowice
FBhttps://www.facebook.com/Czterykatyismak5/

Sending
User Review
0 (0 votes)

Marcin Ceran

Programista z zawodu, bloger z zamiłowania. Lubię dobrze zjeść, czy to w domu czy to na mieście. Będziesz to jeszcze jadł?! ;) Więcej o mnie tutaj!

RELATED POSTS