Naleśniki z francuską klasą – Madame

  • Marcin Ceran
  • 5 stycznia 2016
  • Możliwość komentowania Naleśniki z francuską klasą – Madame została wyłączona

Zaraz po Nowym Roku dane mi było wybrać się na jeden dzień do Wrocławia. Totalnie szybki wyjazd i na tyle nie byłem w stanie myśleć o wybraniu jedzenia, że poprosiłem o to znajomą. Razem odwiedziliśmy całkiem niedawno otwartą naleśnikarnię Madame, znajdującą się przy Rynku 22.

Lokal jest bardzo przestronny – dwupoziomowy i na każdym piętrze znajdziemy dużo miejsca. Restauracja w swojej ofercie ma 3 główne rodzaje naleśników: galettes (wytrawne na cieście pszennym lub gryczanym), crepes (tradycyjne naleśniki francuskie na słodko) i pancakes (puszyste naleśniki amerykańskie). Ogólnie samych naleśników jest ponad 30 pozycji, a dodatkowo trafiają się opcje sezonowe. W menu z takich konkretniejszych rzeczy znalazły się jeszcze sałatki, których też jest pokaźna ilość. Ponadto znajdziemy jeszcze parę przystawek, takich jak pasty czy też zupę dnia.

03 - Lokal

Razem ze znajomą, na dobry początek zamówiliśmy po paście. Ja zamówiłem hummus (11 PLN), znajoma natomiast chutney z pieczonej papryki (9 PLN). Jak na przystawkę to dostaliśmy sporą porcję, a do tego dobre pieczywo. Hummus całkiem smaczny, ale w starciu z chutneyem z pieczonej papryki nie miał szans. Bardzo smaczne przekąski, do spróbowania została mi jeszcze pasta z tuńczyka, która pewnie też jest niczego sobie :)

Gwoździem dzisiejszego wypadu były jednak naleśniki. Lubię chodzić z innymi osobami, zawsze popróbuje się więcej! Ja zamówiłem naleśnika o wdzięcznej nazwie Surf. Na wnętrze składał się kurczak, karmelizowany ananas, ser żółty, mleczko i wiórki kokosowe. Moja pierwsza myśl gdy skosztowałem – o jakie dziwne połączenie … ale smaczne! Sam naleśnik był duży i syty, ciasto pszenne też niczego sobie (jestem ciekaw jak wypada gryczana opcja). Skosztowałem jeszcze kawałka z pozycji Mexico – w składzie wołowina, pomidory, czerwona cebula, chili oraz świeża kolendra. Taka klasyczna kompozycja, ale też bardzo smaczna. Cenowo wyglądało to tak: Surf za 18 PLN, Mexico 23 PLN. Moim zdaniem warte każdej wydanej złotówki.

01 - Pasty - Hummus i Chutney z papryki 02 - Naleśniki

Jeśli mam być szczery, to jestem zaskoczony, pozytywnie oczywiście. Lokal istnieje dość krótko, ale ma się czym pochwalić – bardzo dobre jedzenie, przemiła obsługa i doskonałe miejsce na lunch oraz do posiedzenia przy pracy. Tym bardziej, że lokal ma bardzo dobrą lokalizację. Już kończę pisać, bo tylko słodzić będę… a Wy, moi czytelnicy, idźcie na naleśniki (i nie tylko!) ;)

Zdjęcia autorstwa mojego jedzeniowego kompana, czyli Marleny Stremler.

Madame Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato

Sending
User Review
0 (0 votes)

Marcin Ceran

Programista z zawodu, bloger z zamiłowania. Lubię dobrze zjeść, czy to w domu czy to na mieście. Będziesz to jeszcze jadł?! ;) Więcej o mnie tutaj!

RELATED POSTS