Pizza z Pieca (Katowice)

Pizza to taki smakołyk, który nigdy mi się nie znudzi. Wiadomo, nie można go jeść codziennie, ale też trudno go sobie odmówić. Ostatnio w Katowicach otworzyło się nowe miejsce z włoską pizzą i wieść niesie, że jest tam smacznie – więc trzeba było to zweryfikować. Dzisiaj „rozliczam z jedzenia” lokal Pizza z Pieca znajdujący się przy ulicy Mielęckiego 5 i ½.

Jeszcze niedawno mieścił się tam jakiś bar, którego nazwy nawet nie zdążyłem zapamiętać. Teraz serwowane są tu placki z pieca i… w sumie na chwilę obecną to wszystko. To taka 100% pizzeria. O miejscu usłyszałem przypadkiem, tak samo jak o informacji, że osoba odpowiedzialna za jedzenie była szkolona przez ludzi z En Plato, które uważane jest za jedno z lepszych miejsc z pizzą w Polsce! Czy jednak to wystarczy, by serwować dobrą pizzę? Postarałem przekonać się o tym na własnym żołądku.

El classico

Pierwsza wizyta była trochę niespodziewana – szedłem sobie ulicą, zobaczyłem, nagle coś mnie podkusiło (byłem po sporej kolacji) i siedziałem już przy stoliku. Lokal nie jest duży, bo niewiele ponad 10 stolików, i ma ciągłą rotację wśród klientów. Wystrój jest prosty, ale bardzo przyjemny. Kluczowe jest jednak menu: 10 pozycji (i 1 na słodko) oraz napoje. Z racji tego, że to były moje dziewicze odwiedziny, już wiedziałem, co wybiorę.

Margherita to taka pozycja, która najlepiej wziąć na początku przygody z danym miejscem. Nie ma tu przesadzonej ilości składników – tylko ciasto, sos pomidorowy, mozzarella, bazylia i oliwa extra virgine. Finito. Akurat tego dnia lokal był pełny, więc trochę musiałem poczekać, ale widziałem, co się dzieje, więc nie było co narzekać. Dostałem swój talerz z jedzeniem i… byłem oczarowany. Wizualnie prezentowało się to bardzo pysznie i byłem przekonany, że będzie bliskie mojemu idealnemu typowi pizzy.

Podobna bardzo do napoletany, ale jednak ciasto nie leje się w dłoni i da się utrzymać kawałki w ręce. Cienkie ciasto, chrupiące brzegi, lekko przypieczony spód i miękki środek. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że to nieślubne dziecko pizzy z La Fontana i Ludzie Mówią Różne Rzeczy ;) Dorzućmy do tego pomidory San Marzano, wysokiej jakości mozzarellę i bazylię. Warto było czekać, bo ten placek okazał się dla mnie idealny – lepszego moim zdaniem w Katowicach nie zjemy! Mówię odważnie (i poważnie): ta pizza smakuje mi bardziej niż sławne Len Arte.

Pizza z Pieca i ciężka artyleria

Na marghericie nie chciałem zakończyć i wybrałem się jeszcze parę razy, aby upewnić się, jak dobrze tu karmią. W menu znalazła się chociażby perełka w postaci prosciutto crudo, która jest jednocześnie obecnie najdroższą pozycją. Poza pomidorami, mozzarellą i oczywiście prosciutto crudo znajdziemy tu jeszcze rukolę, ser grana padano i pomidory koktajlowe. Te dodatki oczywiście nakładane są po wyjściu pizzy z pieca – żeby nikt nie miał wątpliwości.

To najbardziej wypasiona pizza. Zostałaby moją ulubioną, gdyby nie jeden mały zabieg w lokalu. Podczas jednego weekendu prosciutto było zastąpione przez szynkę fiocco, którą jadłem po raz pierwszy – a już ją bardziej lubię niż poprzedniczkę. Podobno ma wrócić za jakiś czas, ale nie wiadomo w jakiej odsłonie. Ja będę na nią czatował na pewno!

Pizza z Pieca - Fiocco

Z innych godnych polecenia placków jest salami picante, na którym salami (w połączeniu z czosnkiem) było odpowiednio pikantne, tak żeby nie spalić języka i jeszcze czuć smak. Z kolei pizzą, która najmniej mi smakowała, była verdure grigliate. W składzie grillowane bakłażany, grillowana cukinia, grillowana papryka i oregano. Nie wiem, zazwyczaj pozycje stricte warzywne są w porządku, a tutaj jednak czegoś zabrakło w smaku. Ktoś może uważa inaczej? Chętnie posłucham Waszych opinii :)

Pizza z Pieca – tak, poproszę!

Pizza w takim wydaniu nigdy mi się nie znudzi. Restauracja serwuje bardzo smaczny i jakościowo wyśmienity produkt, którego nie powstydziłby się żaden Włoch! Dla mnie jest to miłość od pierwszego kęsa, a liczba moich wizyt mówi sama za siebie; byłem tu już chyba z siedem razy… Obecnie jest to dla mnie najlepsza pizza w Katowicach i mimo że konkurencja jest na wysokim poziomie, to zdania prędko nie zmienię!

Adres: ul. Mielęckiego 5 i ½ , Katowice
FBhttps://www.facebook.com/pizzazpiecakatowice
Ceny:

  • Pizza  – 14-29 zł
Ocena
  • Jedzenie
  • Obsługa
  • Klimat
4.7

Podsumowanie

Dla mnie najlepsza pizza w Katowicach!

Sending
User Review
4 (3 votes)

Marcin Ceran

Programista z zawodu, bloger z zamiłowania. Lubię dobrze zjeść, czy to w domu czy to na mieście. Będziesz to jeszcze jadł?! ;) Więcej o mnie tutaj!

3 komentarze

  1. Fabib !

    19 grudnia 2017

    Wygląda smacznie i pysznie chociaż będąc na górnym śląsku rzadko chodze do pizzerii stacjonarnych. Najczęściej zamawiam pizzę w maxipizzy (sosnowiec) i jest zawsze bardzo pysznie. lubi ja tez moja rodzina, wiec problem z glowy, a taki posilek wychodzi znacznie taniej niz jedzenie w restauracji

    • Marcin Ceran

      19 grudnia 2017

      Niestety nie ma co porównywać Maxi Pizzy do Pizzy z Pieca – totalnie inna liga moim zdaniem ;)

  2. AvantaR

    20 grudnia 2017

    Zdecydowanie miłe zaskoczenie, byłem krótko po otwarciu i naprawdę dobra alternatywa dla Len Arte czy Sezonovo (NOVO na Warszawskiej moim zdaniem niestety wypada tak-se).

Comments are closed.

RELATED POSTS