Browsing Tag

burgery

Bezogródek food truck park

Bezogródek food truck park to nowe miejsce na mapie Krakowa. Przy ulicy Piastowskiej 20, rzut beretem od Błoń oraz parku Jordana znajdziemy dużo miejsca na wypoczynek wśród wspaniałego jedzenia. Czegoś…

Dobra lokalizacja – Lokalizacja bistro

Tychy od zawsze stanowiły duży niezbadany obszar kulinarny. Od pewnego czasu sukcesywnie staram się zapuszczać na południe od Katowic. Głównie dzieje się to za sprawką jednego z kolegów, który…

Może jednak nie… BO TAK Wege Przestrzeń [zamknięte]

Często się zdarza, że znajomi podrzucają pomysł, aby wybrać się do jakiejś knajpy z Grouponem, bo taniej. Nic w tym złego – zawsze można spróbować czegoś nowego tanim kosztem….

Najedzeni Fest! Lokalnie

W ostatnią niedzielę, tj. 4 października w Forum Przestrzennym w Krakowie odbyła się kolejna edycja Najedzeni Fest! tym razem pod hasłem “Lokalnie”.

Ania:

Na dobry początek uraczyliśmy się mięsną samosą ze…

Veni, vidi, vici? Fabryka Burgera

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce… Ok, jednak nie tak dawno, bo w zeszłym tygodniu i do tego w Katowicach. Krakowski uchodźca zawitał u progu mego mieszkania, a do…

Kaliskie burgery jeszcze raz – Speed Food

Gdy dowiedziałam się, że otworzono kolejną burgerownie w Kaliszu, wiedziałam, że nie może mnie tam nie być. Wzięłam koleżankę pod rękę i wio do lokum przy ulicy Chopina 19.

Niewielki…

Być jak Tony Hawk … Skate Burger [zamknięte]

Spacer po krakowskim Kazimierzu skłonił mnie do odwiedzenia burgerowni Skate Burger. Lokal mieści się przy ulicy Brzozowej 17, czyli praktycznie rzut beretem od Okrąglaka.

Knajpa na pierwszy rzut oka wyróżnia…

Rynek Smaków – IV edycja

Kilka godzin temu zakończyła się IV edycja Rynku Smaków. Jestem pod niejakim wrażeniem, że jeszcze nie opuściłem ani jednej edycji ale mniejsza o to… Co dobrego jedliśmy?

 

Parowóz

Znany mi już…

Zdrowa Krowa w Katowicach

Kolejna nowo otwarta burgerownia zagościła w Katowicach. W porównaniu jednak do innych otwieranych miejscówek ta bardziej mi przypadła do gustu, ze względu na dość dobre doznania z gliwickiego “oddziału”…