Ludzie Mówią Różne Rzeczy (Chorzów)

Od niedawna o Chorzowie zrobiło się głośno. Tym razem wydarzyło się coś pozytywnego, a mianowicie na początku maja otworzyła się tam (właściwie to przy ul. Kościuszki 52, zaraz za parkiem) restauracja Ludzie Mówią Różne Rzeczy. Dziś przenosimy się właśnie tam, żeby posłuchać, o czym konkretnie gadają…

Ludzie mówią o pizzy

Kto nie lubi pizzy, niech pierwszy rzuci oliwką! Spora część społeczeństwa jest od niej wręcz uzależniona (to o mnie). Pewni ludzie postanowili więc zaspokoić potrzeby takich osób i stworzyli miejsce, w którym podstawę menu stanowią placki. Placki są wypiekane w dużym piecu opalanym drewnem – jak to teraz jest w modzie. Ponadto zjemy tam domowe gnocchi i parę innych dań, które przywodzą na myśl klimat Włoch.

Nie mógłbym rozpocząć mojej przygody z Ludźmi bez spróbowania ich pizzy, a ta podawana jest na drewnianych deskach i papierze. Ciasto bardzo przypadło mi do gustu – było umiarkowanie cienkie, o średnicy około 30 cm i z pulchnymi rantami, dzięki którym podczas jedzenia rękami nie musiałem martwić się o spadające dodatki. Na pizzy znajdowała się też pomidorowa pulpa, która dawała bardzo wyraźny i przyjemny posmak.

Podczas swoich kulinarnych wycieczek jadłem różne placki. Wśród nich chyba najlepszy okazał się pod nazwą Jedliśmy w Nolio – ten z mortadelą, pistacjami, mozzarellą, rukolą i oregano. Tak smacznej mortadeli chyba w życiu nie miałem w ustach, dzięki czemu cała pizza zrobiła na mnie pierwsze dobre wrażenie i już do końca nie mogłem się powstrzymać od zachwytów. Ponadto do listy ulubionych trafiła po drodze pizza salsiccia piccante z tytułową wędliną oraz rzodkiewką, szczypiorem i jajkiem na środku (z idealnym żółtkiem!). Koniecznie sprawdźcie je podczas swoich wizyt w tamtym miejscu.

Nie samymi plackami człowiek żyje

Żeby nie było monotematycznie, zabrałem się także do sprawdzenia innych dań. Na początek zuppa al pomodoro podawana z bagietką i serem. Była odpowiednio przyprawiona, bardzo pomidorowa i smaczna, chociaż przyznam, że jedna rzecz nie dawała mi tu spokoju. O co chodzi? Sera w stosunku do całej zupy było tak dużo, że równie dobrze zupa mogłaby być nazwana serowo-pomidorową – i nie jest to żadna hiperbola! Ciągnący się ser na pizzy jest przyjemny, ale w zupie niekoniecznie…

Po zupie udało mi się znaleźć miejsce na pieczone warzywa z chlebkiem pizzowym. Były tam pomidorki koktajlowe, bakłażan, cukinia, pieczarki i rukola oraz oregano. To wszystko podano w akompaniamencie oliwy czosnkowej, a ja dobrałem sobie jeszcze pancettę. To świetna pozycja dla osób, które nie chcą się fest najeść, ale zjadłyby coś dobrego. Niby takie proste w wykonaniu, a bardzo smaczne.

Ostatnią rzeczą, której chciałem skosztować, były gnocchi, czyli włoskie kopytka. U Ludzi jadłem takie smażone na maśle z szałwią, z serem fontina i grana padano oraz bazylią. Wiele składników tutaj nie było potrzeba, a efekt okazał się równie piorunujący co w przypadku wcześniejszych warzyw. Gnocchi rozpływały się po prostu w ustach! Czułem wydobywający się ze smażenia aromat masła i szałwii, a cały smak podkręcały dwa wymienione wcześniej sery. Wisienką na torcie była bazylia. Nic mi więcej do szczęścia nie było potrzebne. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich!

Ludzie… mówcie mi tak więcej!

Ludzie mogą mówić różne rzeczy, ale nikt mi nie powie, że jedzenie w tym lokalu jest złe. Wręcz przeciwnie! Zarówno pizza, jak i inne dania (może poza zupą) zasługują na wielkie uznanie. Najbardziej cieszy mnie to, że o lokalu w zasadzie nie słyszałem, dopóki się nie otworzył, a więc nie było mowy o aktywnej promocji. Jak więc widać, smak jest najlepszą reklamą, bo teraz ja i moi przyjaciele przekazujemy innym wieści o tym miejscu. Ludzie robią tu smaczne rzeczy!

Adres: ul. Kościuszki 52, Chorzów
FB: https://www.facebook.com/ludziemowiaroznerzeczy/
Ceny:

  • pizza – 14-29 PLN
  • zuppa al pomodoro – 10 zł
  • gnocchi – 17 zł
  • warzywa z pieca z chlebkiem pizzowym – 17 zł + 4 zł za pancettę
Ocena
  • Jedzenie
  • Obsługa
  • Klimat
5

Podsumowanie

Jedna z najlepszych pizz na Śląsku jest właśnie tu… A dodatkowo jest to jeden z najbardziej przytulnych i klimatycznych lokali :)

User Review
5 (3 votes)

This post was last modified on 10 listopada 2018 22:06

Marcin Ceran: Programista z zawodu, bloger z zamiłowania. Lubię dobrze zjeść, czy to w domu czy to na mieście. Będziesz to jeszcze jadł?! ;) Więcej o mnie tutaj!

Zobacz komentarze (4)

  • Pizza z grillowanymi warzywami - obłędna. Naprawdę, fantastyczne jedzenie (byliśmy sporą grupą i w ruch poszły też m. in. same grillowane warzywa, wspomniana Salsiccia Piccante). Na plus ceny i obsługa

  • Gnocchi są fantastyczne! Co prawda zupełnie inne niż kiedykolwiek jadłam, ciekawa konsystencja i struktura. Bardzo delikatne i miękkie, po prostu pyszne :) A zupa jak dla mnie bomba - ten rozpływający się ser jest jak wisienka na torcie...tfuu, zupie!

    • O to to - ja mam małe doświadczenie z gnocchi, ale te tutaj mi bardzo smakowały :) Ten ser jednak był trochę uciążliwy :D

Zobacz również
Disqus Comments Loading...