Główna Osobowa (Gdynia)

Wszelkie wyjazdy, mniej czy bardziej oficjalne, kończą się u mnie tak samo. Mimo dostępnego jedzenia w trakcie samego wydarzenia staram się także wyjść na miasto i poznać je od gastronomicznej strony. Podczas pobytu w Gdyni w czasie trwania See Bloggers udało mi się odwiedzić jeden z polecanych przez Was lokali. Porozmawiajmy dzisiaj o restauracji Główna Osobowa znajdującej się zaraz w centrum – przy ul. Antoniego Abrahama 39.

Jak się okazało, miejsce to znalazło się 400 m od mojego weekendowego domu, więc aż głupio było nie wpaść chociaż na chwilę. Lokal sam w sobie jest dość przestronny, estetyczny i z dużym patiem. W swojej ofercie ma duży przekrój dań; zarówno te z karty, jak i sezonowe kusiły smakiem, a dla ludzi lubiących posiedzieć jest również bogata oferta drinków.

Śniadaniowo

Szczególnie zaciekawiła mnie oferta śniadaniowa. Podczas mojego pobytu odbywały się tam weekendowe brunche za 25 zł, w ramach których można jeść i pić do woli z brunchowego menu. Nie skusiłem się jednak, bo nie chciałem się przejeść (wiem, jak to u mnie wygląda, gdy jedzenie jest nielimitowane…), a poza tym moją uwagę przyciągnęła pewna pozycja!

Pulled pork z chałką i marynowanym ananasem to był mój wybór tamtego dnia. Do tego dania zamówiłem jeszcze jajko sadzone (+ 3 zł), aby mieć pełniejsze śniadanie. Szarpana wieprzowina w takim połączeniu to istny majstersztyk. Soczyste i bardzo dobrze przyprawione mięso, słodki ananas oraz słodka i chrupka z zewnątrz chałka – całe śniadanie po prostu rozpływało mi się w ustach! Do tego jeszcze w cenie 5 zł dostałem kawę do śniadania – i to nie byle jaką, bo popularną ostatnimi czasy cold brew. Tak nasycony mogłem z uśmiechem na ustach rozpocząć pierwszy dzień konferencji.

Obiadowo

Chodził za mną ten lokal na tyle, że kolejnego dnia jeszcze przed opuszczeniem Gdyni zabrałem tam swoich znajomych. Pora była już iście obiadowa, a my byliśmy głodni, więc zamówiliśmy i przystawki, i główne dania. Z mojej strony stołu pojawił się podpłomyk z polikiem wołowym, a na nim poza mięsem była jeszcze pasta z czerwonej fasoli, domowa kwaśna śmietana oraz zioła. Słowiańska pizza była bardzo ciekawa w smaku. Mięso dobrze przyprawione, wyraźne i rozpływało się w ustach. Do tego jeszcze świetną robotę zrobiła pasta w połączeniu ze śmietaną. Z drugiej strony pâté z wątróbki, które zniknęło bardzo szybko (słyszałem tylko głosy zachwytu), a więc także warte polecenia.

Z dań głównych miałem ochotę na pappardelle z wędzoną ricottą i sosem ziołowym. O ile sam makaron w sobie był smaczny i ugotowany jak trzeba, czyli al dente, o tyle w smaku liczyłem na coś więcej. Sos w daniu był bardzo delikatny i nie było czuć nawet wędzonego sera. Myślałem, że aromat ziół buchnie mi w twarz i sprawi, że poczuję się lepiej. Tak się jednak nie stało – był to jedynie dobry (ale nie świetny) makaron.

Inaczej sytuacja potoczyła się po przeciwnej stronie stołu, gdzie Oscar zamówił prześwietne żeberka wieprzowe z czerwonym coleslawem i sosem Johnny Rudeboy, a Magda – taki sobie chłodnik gazpacho z pieczonej papryki. Jednak na żeberka chciałem zwrócić uwagę, bo dawno nie jadłem takich dobrych (ostatnie chyba w krakowskiej Rzeźni), a tutaj była to istna poezja. Zero spieczonych żeber (zazwyczaj widać aż zwęglone kawałki), łatwo odchodziły od kości. Sos nadawał temu mięsu dużo smaku, a sam w sobie był czymś pomiędzy sosem miodowym a BBQ… Niełatwy do opisania, ale spotkałem się z nim pierwszy raz! Gdy będziecie tutaj, koniecznie spróbujcie!

Tu stacja Gdynia!

Główna Osobowa to miejsce dość uniwersalne, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Ja przede wszystkich znalazłem tu dobry punkt zaczepienia, jeśli chodzi o jedzenie. W przyszłości chciałbym tutaj posiedzieć ot tak po prostu – napić się drinka, poczytać gazetę, spędzić więcej czasu z przyjaciółmi. Klimat i estetyka Głównej Osobowej sprzyjają takim zachciankom i nie omieszkam tego zrobić przy kolejnej wizycie :)

Adres: ul. Antoniego Abrahama 39, Gdynia
FB: https://www.facebook.com/glownaosobowa/
Ceny:

  • Pulled Pork – 18 zł
  • Podpłomyk z polikiem wołowym – 16 zł
  • Pâté z wątróbki – 13 zł
  • Pappardelle – 20 zł
  • Żeberka wieprzowe – 29 zł
  • Chłodnik – 10 zł
Ocena
  • Jedzenie
  • Obsługa
  • Klimat
4.3

Podsumowanie

Główna Osobowa to miejsce dość uniwersalne, w którym każdy znajdzie coś dla siebie!

User Review
0 (0 votes)

This post was last modified on 9 sierpnia 2017 20:24

Marcin Ceran: Programista z zawodu, bloger z zamiłowania. Lubię dobrze zjeść, czy to w domu czy to na mieście. Będziesz to jeszcze jadł?! ;) Więcej o mnie tutaj!
Zobacz również
Disqus Comments Loading...