Witajcie w nowym roku! Zarówno w 2015 jak i 2016 roku przygotowywałem dla Was zestawienie lokali, które najbardziej urzekły mnie w danym roku. W bieżącym zestawieniu, tak jak i w poprzednich, znalazły się miejsca nie tylko ze Śląska, ale też z innych miast w Polsce. Kolejność nie ma tutaj żadnego znaczenia, bo każde z tych lokali traktuje na równi pod względem wrażenia jakie na mnie wywarły. Bez przydługiego wstępu życzę Wam smacznego czytania!
1. Mikoya (Poznań)
Młodsza siostra YetzTu, która zamiast eksperymentować z różnymi smakami, stawia na autentyczność ramenu i japońskie smaki. Głównym filarem tego projektu jest dr Kohei Yagi znany w internecie jako Japończyk Gotuje. Zdecydowanie muszę tu wrócić w tym roku!
2. Mañana Bistro & Wine Bar (Chorzów)
Nie bez powodu to miejsce często jest na językach. Zjemy tu bardzo smaczne autorskie dania, a do tego nie wydamy horrendalnych kwot, jakie zapłacilibyśmy w dobrych restauracjach fine dining. To miejsce dla mnie, dla Ciebie, dla Was… Na każdą okazję!
3. Ludzie Mówią Różne Rzeczy (Chorzów)
Zarówno pizza jak i inne dania w tym lokalu to majstersztyk. Do tego dochodzi bardzo przytulny klimat i super obsługa. Jest to jedna z najlepszych opcji na dłuższe letnie posiadówki!
4. Souvlaki Bar (Katowice)
Grecka kuchnia została odczarowana i chce jej więcej właśnie dzięki temu miejscu! Nigdzie nie zjecie tak dobrej baraniny z równie dobrą pitą. Kto był ten wie, a reszta musi koniecznie to nadrobić!
5. Bab to go (Katowice)
Kuchnia koreańska w Katowicach? Początkowo nie wierzyłem, że to może być prawda, ale nic z tych rzeczy. Bulgogi, kurczak teriyaki, kimbap w różnej postaci… Warte dłuższej przerwy w pracy, aby dojechać na to pyszne jedzenie!
6. Pizza z pieca (Katowice)
Najlepsza pizza w Katowicach! Od niedawna kręcą i pieką dla nas placki, którego smaku nie powstydziłby się sam żaden Włoch. Zarówno tutaj, podobnie jak w “Ludziach”, lubię spędzać czas ze znajomymi przy dobrej pizzy i niezłym winie.
7. Ka Udon Bar (Kraków)
Najlepszy udon w Polsce jest wegański? Tak. Udon tutaj to pełnia smaku – nie potrzeba odprawiać żadnych czarów. Umieją wyciągnąć z warzyw i grzybów to, co najlepsze. Dania dzięki temu mają to magiczne umami, do którego dąży każde danie z kuchni azjatyckiej. Polecam gorąco :)
8. Meat & Go (Kraków)
To kolejny ważny kulinarny punkt na mapie Krakowa. Kto jak kto, ale umieją oni przygotować znakomite mięso i podać je w kanapkach, do których często wzdycham jak tylko widzę je na zdjęciach. Jeśli jeszcze nie trafiliście w to miejsce, to wiedzcie że popełniliście błąd. Toż to istna mięsna Mekka, do której uwielbiam wracać!
Jakie są Wasze ulubione knajpy, które poznaliście w roku 2017? Myślicie że 2018 będzie równie smaczny? Podzielcie się swoimi przemyśleniami! :)
Instagramowe podsumowanie roku:
mariuszenko
Część knajp znam i rzeczywiście zasługują na wyróżnienie, inne chętnie sprawdzę ale dopisałbym tu jeszcze water&wine w Drzewcach pod Nałęczowem. To miejsce spod znaku fine dining z wykorzystaniem lokalnych produktów i z pięknym widokiem na okolicę.
Marcin Ceran
Jak będę kiedyś przejazdem w tych okolicach to odwiedzę :) Bo tak to nawet nigdy w tych okolicach nie byłem do tej pory
Otai
Aaach, muszę następnym razem w Ka Udonie poprosić o makaron osobno, tak jak na twoim zdjęciu. Zawsze dostawałam już wszystko w wywarze i to pasowało mi najmniej .
Muszę kiedyś ruszyć w podróże dalej niż Kraków, bo przegapiam tyle dobrego żarcia. Na szczęście w tym roku w Nowym Sączu otworzono naprawdę cudowną susharnię i od czasu do czasu tam chodzę ;)